loader gif

Tak brzmi miłość…

Tak brzmi miłość…

Kiedy byłam mała, bardzo lubiłam jeździć do moich dziadków, którzy mieszkali nad rzeką obok lasu. Pachniało tam zawsze ściółką, wiatr powiewał przyjemnym chłodem znad wody nawet w wielkie upały. W lecie słychać było pękanie źdźbeł zbóż i śpiew chrząszczy, a świetliki pod wielkim dębem nadawały temu miejscu magicznego uroku…

Kochałam to miejsce, bo tonęłam tam w ogromnej energii miłości moich dziadków. Gdy zasypiałam w pokoju obok, do późnych godzin nocnych słyszałam, jak rozmawiają i śmieją się leżąc w łóżku. Zawsze, ale to zawsze spali razem. Zawsze przytuleni.
Rano budził mnie zapach zbożowej kawy i uderzenia starego zegara. Słońce prześwitywało przez zasłony w kwiaty, a ja tak bardzo chciałam pamiętać na zawsze te momenty.

Kiedy babcia odeszła, dziadek bardzo płakał. Mówił: „ja bez niej nie przeżyję, Boże, jak ja sobie poradzę?”. Nie widziałam nigdy większego żalu ani większej miłości. Dlatego odszedł wkrótce po niej…

I marzyłam całe moje życie o takiej miłości, jaka ich łączyła.

Takiej przyjaźni i wspólnej radości, śmiechu w łóżku przed snem i wygłupianiu się do późnych lat.

O takiej miłości, której nie wyrażają słowa, lecz gesty.

O takiej miłości, której nie wyrażają najpiękniejsze słowa, lecz spojrzenia…

I spełniła się ta moja wymarzona miłość.

Długo na nią czekałam.
Długo, bo sama musiałam być gotowa.
Musiałam nauczyć się kochać i przyjmować miłość.
I taka jest ta miłość.

Pełna radości, poczucia humoru, ale też świadoma. Świadoma, bo oboje jesteśmy dla siebie nauczycielami miłości. Wzrastamy razem. Cieszymy się razem i smucimy razem.

Nie ma dla kobiety piękniejszego prezentu niż miłość wyrażona w dźwiękach muzyki.

To tak, jakbym na moment wróciła do dziecięcych marzeń o bardzie pod moim oknem grającym serenady…

Ten utwór wyraża wszystko, czego nie wyrażą żadne słowa…

Wyraża najpiękniejszą i najmądrzejszą miłość, o jakiej kobieta może w życiu marzyć.

Dziękuję ukochany za to, że JESTEŚ!