loader gif

Na tropie twórczej mocy dźwięku

Wpadła mi w ręce książka pt. „Twórcza moc dźwięku” napisana przez Elizabeth Clare Prophet. Piękna, maleńka, mieszcząca się w kieszeni pozycja, wydawnictwa Amethyst. Co ciekawe, jestem ogromną fanką ametystów. Byłam w kopalni w Maissau, mam odłamek skały a nawet kilka dni temu do kolekcji trafił ogromny wisior właśnie z ametystem.

Komentarz na pierwszej stronie wskazuje, że znajdziemy tam Afirmacje do Tworzenia, Uzdrawiania i Przemiany. Elizabeth przedstawia w niej różne historie ze swojego życia, które wskazują na skuteczność potężnych afirmacji wykorzystujących słowa „JAM JEST”, które nazywa dekretami. Nauka o Słowie Mówionym jest metodą uzyskania dostępu do mocy Boga znajdującego się wewnątrz każdego człowieka. Mówiąc prostym językiem: uczy skutecznej modlitwy, twierdząc, że modlitwa działa.

Od wieków pojawiały się cudowne uzdrowienia dzięki modlitwie. Naukowcy twierdzą, że osoby, które się modlą według swojej wiary szybciej zdrowieją i mają większe szanse na przeżycie w przypadku ciężkich chorób. Sceptycznie nastawieni uważają, że to ludzkie nadzieje wpływają na rezultat.

Już w Piśmie Świętym Jezus uzdrawiając mówił: niech wam się stanie według waszej wiary. Jestem zdania, że nie same artefakty mają tu znaczenie, ale właśnie niezłomna wiara. Jeśli człowiek wierzy dostatecznie mocno, jest w stanie wyzdrowieć i doświadczać zapewne wielu innych cudów w swoim życiu. To prowadzi nas także do konkluzji, jak potężny jest ludzki umysł.

W wielu religiach, pismach i podaniach podkreślana jest moc słowa:

Na początku był Brahman,

z którym było Słowo,

i Słowo jest Brahmanem.

~ Przysłowie Hinduskie

Na początku było Słowo,

a ono słowo było u Boga,

i Bogiem było ono Słowo.

~ Ewangelia wg Św. Jana

Dźwięk jest czymś o wiele więcej. Elizabeth określa go jako „energię tworzenia”. Dziś lekarze również używają metod wykorzystujących fale dźwiękowe do leczenia różnych schorzeń lub diagnozowania. Dźwięk jest przede wszystkim falą pod względem fizycznym, natomiast nie wszystkie jego częstotliwości są słyszalne dla naszego ograniczonego zmysłu słuchu.

Mistycy od wieków powtarzają, że dźwięk tworzy materię. (Mistyk – ktoś, kto szuka bezpośredniego kontaktu lub zjednoczenia z Bogiem). Wierzą oni, że świat jest odbiciem nieskończonej liczby kombinacji wzorów dźwiękowych. Wszystko co istnieje, od galaktyk po źdźbło trawy – jest koagulacją fal dźwiękowych.

Nauką pokazującą wpływ fal dźwiękowych na materię jest cymatyka. Twórcą teorii cymatyki jest Ernst Chladni, który w 1787 roku opublikował książkę Entdeckungen über die Theorie des Klanges (Odkrycia w teorii dźwięku). W książce tej, Chladni opisuje jak piasek rozsypany na powierzchni metalowej płyty układa się pod wpływem określonych częstotliwości dźwięku. W latach 60-tych XX wieku doświadczenia z dźwiękiem prowadził także szwedzki naukowiec Hans Jenny, które ukazywały podobieństwo wzorów tworzonych przez piasek pod wpływem drgań fali między innymi do struktury ludzkiego oka, komórki czy galaktyki.

Tutaj link do mojego ulubionego teledysku przedstawiającego wpływ dźwięku na materię: Cymatics: Science Vs. Music – Nigel Stanford. Polecam słuchać dosyć głośno i zwrócić uwagę na reakcje ciała :).

Hindusi i Buddyści łączyli się z mocą twórczą Boga poprzez powtarzanie mantr i czant. Modlitwy są odmawiane i  śpiewane także w kościołach, synagogach i meczetach na całym świecie. Wzywa się w nich imienia Boga zwracając się z prośbami.

Modlitwy, dekrety, afirmacje i krótkie fiaty, mogą pomóc połączyć się z energią Wyższego Ja, by człowiek mógł osiągnąć zmiany, jakich chce w swoim życiu. Cytuję Elizabeth:

Kiedyś, na długo przed tym zanim urodziłeś się na ziemi, twoja dusza była zjednoczona z twoim Wyższym Ja. Wiele wcieleń temu wybrałeś życie z dala od Boga, a zatem w oddzieleniu od swego Wyższego Ja. Ale w twoim sercu ciągle płonie boża iskra, twój potencjał, aby być jednym z Bogiem. I strumień duchowej energii, znany jako kryształowy sznur, łączy twoją bożą iskrę z twoim Wyższym Ja, odżywiając i podtrzymując cię.

Autorka wskazuje również na potężną moc twórczą słów „Jam Jest”. Wypowiedzenie afirmacji czy modlitwy z potwierdzeniem „jestem” ma moc powoływania do życia zdarzeń i doświadczeń. Przedstawia również siedem zasad dotyczących Nauki o Słowie Mówionym [str. 12]:

1. Możesz użyć modlitwy do tworzenia duchowych i materialnych zmian w swoim życiu.

2. Wypowiadana modlitwa jest skuteczniejsza niż modlitwa milcząca.

3. Dekrety są najbardziej potężnymi i najskuteczniejszymi formami wypowiadanej modlitwy.

4. Gdy używasz imienia Boga „Jam Jest Który Jam Jest” w swoich dekretach, masz dostęp do jego nieograniczonej mocy.

5. Powtarzanie dekretów zwiększa płynące z nich korzyści.

6. Używanie wizualizacji wzmacnia twoje dekrety.

7. Możesz użyć technik oddechowych do powiększenia mocy twoich modlitw i dekretów.

Czytając jechałam właśnie z dosyć odważnie poczynającym sobie na drodze kierowcą. Nie zwykłam krytykować kierowcy, bo sama tego nie lubię. Ale postanowiłam wypróbować dekret do Anioła Michała dla podróżnych. Nie wiem, czy jest to wystarczającym dowodem, ale nagle na drodze pojawiło się tyle aut, że nie sposób było szaleć. Być może to zasługa cudownej modlitwy.

Gdy skończyłam czytać wszystkie dekrety stwierdziłam, że trzeba to wypróbować. I powiedziałam pod nosem:

Boże, mógłbyś ze mną pogadać w końcu. Chciałabym, żebyś do mnie mówił.

Przecież w pismach tyle napisano, że mówił do ludzi, chociażby pod postacią krzaka czy chmury. Ni to była modlitwa, ni prośba. Może nawet prowokacja, kto wie? Jednak po chwili, gdy weszłam na wieżę w Krasnobrodzie, moim oczom na niebie z sekundy na sekundę ukazał się taki widok:

anioł 1

anioł 2

Wygląda na to, że Bóg to nie tylko język dźwięku. A może właśnie w ten sposób uformował mi na niebie Anioła? (Chociaż niektórzy widzą tu Aliena :) – co w głowie, to w oczach?). Może to tylko moja interpretacja, jednak dał jakiś łatwo rozpoznawalny znak :).

Temat wart testowania. A książkę polecam :).

ENJOY!